Zgadywanki zapałczane
Zbiór zgadywanek zapałczanych ułożony na podstawie książeczki Streichholzspiele. Denksport und Kurzweil wydanej po raz pierwszy już w 1889 r. Autor tej książeczki, Sophus Tromholt, która w 1892 r. doczekała się już piątego wydania, zaznacza, że wiele zagadek wymyślił sam, a wielu nauczył się od innych, co świadczy, że były powszechnie znane i służyły dobrej rozrywce. Zbieżność dat wynalezienia zapałek (XIX w.: w 1855 r. zaczęto produkować zapałki bezpieczne, tzw. zapałki szwedzkie, które przyjęły się w całej Europie) i ukazania się tej książeczki z łamigłówkami i zabawami zapałczanymi nie jest zapewne przypadkowa. |
Zapałki niejako same układają się w kwadraty, prostokąty, trójkąty i nagle zapała się - jakby za sprawą czarodziejskiego światełka zaklętego w tym małym cudzie rozniecania ciepła i światła - myśl, która w tych prostych figurach odkrywa nowy świat zapałczanych tajemnic. Rozwiązywanie łamigłówek zapałczanych to dobra i użyteczna propozycja na przyjemne spędzenie czasu samemu czy w małym gronie przyjaciół, kolegów, towarzyszy wspólnej zabawy. Można też je włączyć w różnego rodzaju konkursy urządzane na koloniach, obozach harcerskich itd. Z myślą o tej ostatniej możliwości wszystkie łamigłówki tego zbioru zostały podzielone na 15 grup, w których znalazły się zadania o podobnym stopniu trudności, poza tym na końcu zamieszono wykaz łamigłówek o takim samym układzie zapałek i podobnym stopniu trudności. Oryginał piątego wydania z 1892 roku nie zawiera rozwiązań, przynajmniej w tej wersji, którą dysponuje Wydawca. Liczy 98 stron. Tekst kończy się na stronie 96, strona 97 jest wakatem, a na stronie 98 znajduje się rycina młyna i cerkwi wykonanych z zapałek. Początkowo brak rozwiązań wydawał się pewnym mankamentem, ale z czasem okazał się wielką zaletą tej książeczki. Przy byle jakiej trudności, nie mówiąc już o sytuacjach zdawałoby się kompletnie beznadziejnych, trudno byłoby się bowiem oprzeć pokusie sięgnięcia po gotowe rozwiązania. W sytuacji ich braku, ale pewności, że niewątpliwie są, faktycznie nagle - czego nieraz doświadczył także Wydawca - rozbłyska światełko i wszystko staje się jasne, banalnie proste podobnie jak nagle, po pewnym, choć niewielkim, wysiłku, jakim jest potarcie główką zapałki o draskę, wybucha, jakby znikąd, jasny płomień światła. Publikację można pobrać w formacie PDF (5,92 MB) i ePUB (4,80 MB). |
Inne ebooki tego Autora
Książeczka ta, przeznaczona nie tylko dla dzieci, ale i dorosłych - zwłaszcza rodziców, przedszkolanek, katechetów, nauczycieli, liderów grup parafialnych. Krzyżówki, komiksy, zgadywanki... związane z rokiem liturgicznym. |
|
Omówienie religii, które imiennie wymienia soborowa Deklaracja o stosunku Kościoła katolickiego do religii niechrześcijańskich. Tekst opatrzony jest wieloma dodatkowymi informacjami i wyjaśnieniami, a także ilustracjami. |
|
Praca zajmuje się problemami związanymi (w aspekcie obiektywności i realności) z rozumieniem sacrum jako przedmiotu świadomości religijnej. Takie rozumienie sacrum wydaje się zgodne z intencją klasyków sakrologicznego nurtu religiologicznego. |
|
Szkic dziejów środkowego obrazu wielowiejskiego tryptyku Zaśnięcie NMP, arcydzieła średniowiecznego malarstwa tablicowego, ważnego świadka w rozwoju przestawiania zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny. Obraz ten, który zapewne od początku XV w. zdobił ołtarz główny, w 1575, po przejęciu kościoła przez protestantów, został usunięty z kościoła, ale przetrwał, w końcu jako oszalowanie schodów na chór. Odkryty ponownie około 1890 ze względu na swe walory artystyczne został uznany za jedno z najwyższych osiągnięć tzw. stylu pięknego malarstwa średniowiecznego. |
|
Bracia Barnard i Michael Gratz byli wnukami Jonatana Blocha, założyciela wielowiejskiej gminy żydowskiej. Jak wielu Żydów wywędrowali z górnośląskiej ziemi, będącej wówczas prowincją Prus, do Ameryki, gdzie wykazali się w czasach rodzących się Stanów Zjednoczonych Ameryki nieprzeciętną aktywnością gospodarczą, społeczną i religijną i stali się założycielami jeszcze dzisiaj istniejących gmin i instytucji. |
|
Próba odtworzenia dziejów Siegfrieda Steina, ojca Edyty Stein, świętej karmelitanki, na podstawie dostępnych akt metrykalnych, które pozwalają odpowiedzieć na wiele pytań związanych przede wszystkim z jego dzieciństwem, zwłaszcza dotąd budzące wiele wątpliwości datę i miejsce urodzenia. |
|
Pasjonująca biografia wielowsianina Georga, Rudolfa, Paula Siskego. Urodził się 1875. Po ukończeniu szkoły elementarnej w Wielowsi uczęszczał do Królewskiego Gimnazjum w Strzelcach Wielkich, studiował na Uniwersytecie Wrocławskim, obronił pracę doktorską, był założycielem i dyrektorem Landerziehungsheim, nowego rodzaju placówki edukacyjno-wychowawczej w Sibyllenort (Szczodre), którego był też Amtsvorsteher (naczelnikiem urzędu). Zmarł w 1945. |
|
Aneks ograniczający się do przestawienia historii, czyli pochodzenia i znaczenia, nazw miejscowych wspomnianych przez ks. Stefana Łysika w Krótkim zarysie historii parafii Wielowieś, powiat Gliwice. |